Autor: 50 Cent
Tytuł: Szacunek ulicy
Wydawnictwo: SQN
Liczba stron: 320
Okładka: miękka
Moja ocena: 7+/10
|
Zaskakująca opowieść rapera z kryminalną przeszłością.
Buła ma 13 lat. Jest outsiderem. Po przeprowadzce do małego miasteczka nie potrafi odnaleźć się w nowym miejscu. Popada w konflikty z kolegami, rodzicami, nauczycielami. Dziewczyna, w której jest zakochany, odsuwa się od niego. Chłopak staje się agresywny, znęca się nad słabszymi, gdy nieoczekiwanie… sam staje się ofiarą.
50 cent napisał „Szacunek ulicy”, opierając się na dramatycznych doświadczeniach własnej młodości. Przemoc, narkotyki, prześladowanie rówieśników – tak wyglądała jego codzienność. Na szczęście w porę zrozumiał, że to droga donikąd.
Teraz chce przestrzec Ciebie.
[opis wydawnictwa]
Na początku bardzo chciałabym Was przeprosić za moją nieobecność. Było to spowodowane tym, że ostatnio w ogóle nie mam ochoty siedzieć przed komputerem- na dworze tak pięknie świeci słońce! Jednak ukończyłam przez ten czas 2 książki i muszę w końcu napisać recenzje i podzielić się z Wami moimi odczuciami, bo narobię sobie zaległości. Dzisiaj dostałam kolejne paczki od wydawnictw i po prostu tonę w egzemplarzach recenzenckich, a czasu brak. Ale co zrobisz! Dobrze, kochani, dość mojego marudzenia- przejdźmy do recenzji!
Burton, nazywany przez kolegów Bułą, mieszka z matką w małym miasteczku, a w weekendy (nieregularnie jednak) odwiedza swojego ojca, który uważa się za prawdziwego faceta. Ową męskość wyraża poprzez kradzieże, oszustwa itd. W trzynastolatku, oczywiście, takie zachowanie wzbudza podziw i mimowolnie próbuje naśladować mężczyznę. Znęcając się nad słabszymi osobami, staje się bardziej pewny siebie i zyskuje w oczach innych chłopaków ze szkoły. Kiedy jednak role się odwracają, odwracają się również "przyjaciele".
50 Centa słuchałam jako mała dziewczynka. Trzeba przyznać, że jego piosenki bardzo wpadają w ucho! Poza tym, skoro wszyscy w klasie byli jego fanami, to ja też, haha. :-)
Bardzo zaciekawiła mnie powieść, która wyszła spod pióra takiej osoby, więc kiedy tylko nadarzyła się okazja, aby zapoznać się z tą lekturą- skorzystałam z niej. Czytałam liczne opinie, co do tej pozycji- jedne lepsze, drugie gorsze. Ja definitywnie zaliczę się do tych pierwszych.
Historia Buły nie ocieka kryminalnym i brutalnym charakterem, czego doszukiwało się w niej wielu czytelników. Ma ona jednak w sobie ogromny realizm i codzienność, która dzieje się może nawet na naszym szkolnym boisku. Sam autor oznajmił, że jest to książka oparta o jego własne doświadczenia życiowe, co tylko upewnia mnie w tym, że taka historia może dziać się za moim oknem i jednocześnie wywołuje we mnie uczucie ulgi (względem mojego prywatnego życia) oraz ogromne współczucie (względem takich osób jak Buła). Muszę przyznać, że książka trafiła do mnie i ukazała, iż każdy może się zmienić i każdy zasługuje na drugą szansę, wzbudzając przy tym wszystkim wiele rożnych emocji.
Szacunek ulicy czytało mi się naprawdę przyjemnie. 50 Cent ma lekkie pióro, całkiem przystępny warsztat i ujmuje czytelników swoją prostotą. Wszystkie jego słowa są uwiecznione na kartkach pod postacią bardzo dużej czcionki, dzięki czemu czyta się wygodnie nawet po ciemku (udowodnione przeze mnie! :D). Poza tym, chciałabym dodać, że okładka jest zachęcająca. Lubię takie animacje rysunkowe, zawsze zwracają na siebie moją uwagę! Jeśli 50 Cent wyda kolejną książkę, to z chęcią ją przeczytam.
Polecam!
50 Cent- światowej sławy amerykański raper, aktor, autor książek i przedsiębiorca, znany pod pseudonimem 50 Cent. Sławę przyniosły mu przede wszystkim dwa bestsellerowe albumy "Get Rich or Die Tryin" i "The Massacre". Jego płyty rozeszły się na całym świecie w nakładzie kilkudziesięciu milionów egzemplarzy. Laureat Grammy, World Music Awards i American Music Awards.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu SQN!
Hej, nominowałam Cię do wyzwania "Jakim jesteś czytelnikiem". Jeżeli nie masz ochoty brać w nim udziału to oczywiście to rozumiem i szanuję, a jeżeli masz to bardzo gorąco zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
subiektywniee.blogspot.com
Nie przepadam za biografiami, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To nie jest biografia. :P
UsuńJa nie słuchałam jego piosenek, moi znajomi też nie :D Może to dziwne, ale ani trochę nie ciekawi mnie, jak sobie poradził w roli pisarza, więc sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńChyba sobie ją odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się jeszcze zastanowić, czy mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale zawsze podchodzę z rezerwą do tego, gdy jakiś aktor zaczyna nagrywać płytę lub gdy pisarz bierze się za aktorstwo, tym razem także jakoś nie mogę się przekonać do tej książki :(
OdpowiedzUsuńOczywiście nie mam nic przeciw wszechstronnym uzdolnieniom, ale no przecież nie można być we wszystkim dobrym, ale może akurat tym razem się uda :D