czwartek, 11 lutego 2021

Co zrobiła z nami obsesja piękna?


Piękno. To naprawdę bardzo ogólne pojęcie i jestem przekonana, że każdy z nas ma własną definicję tego słowa. I to jest zdecydowanie fantastyczne. Różnimy się od siebie, zatem wszelkie rzeczy spostrzegamy inaczej, w tym także tytułowe piękno. Odnoszę jednak wrażenie, że stworzyliśmy sobie niejaki kanon piękna, z którego wyłamanie się potrafi być bardzo bolesne. I to już absolutnie nie jest fantastyczne. Powiem więcej, to jest strasznie niezdrowe. 

środa, 10 lutego 2021

Minęły ponad dwa lata

Minęły ponad dwa lata. To sporo czasu, a jednak czuję, jakby to było wczoraj. Pamiętam, jak siedziałam ze skrzyżowanymi nogami, oparta o szary blat dobrze znanego mi biurka w rodzinnym domu, w miejscowości, gdzie spędziłam prawie całe dotychczasowe życie. Moje palce rytmicznie uderzały w klawisze klawiatury, wystukując coraz to więcej słów, które ostatecznie połączone jakąś nieuchwytną dla oka nicią, stworzyły spójny tekst. To była środa, 12 września 2018 roku. 

środa, 12 września 2018

,,Charlie" Stephen Chbosky

[recenzja z archiwum, niedokończona i niedokończoną pozostanie - reszta jest milczeniem]


Gotów jestem umrzeć dla ciebie, ale nie będę dla ciebie żył.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o tej książce, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Po jakimś czasie znalazła się ona na mojej półce, jednak ciągle nie było nam do siebie po drodze. Teraz, kiedy w moim życiu wszystko na moment się ustabilizowało, z przyjemnością sięgnęłam po lekturę. I w końcu było mi dane poznać jej wnętrze... 

Tytułowy Charlie to pseudonim, pod którym ukrywa się główny bohater. Chłopiec, szukając wysłuchania i zrozumienia, pisze listy do nieznajomego. Opowiada mu o swoich przemyśleniach, pierwszej miłości, seksie, bez-sensie świata, związkach, akceptacji... W całej tej historii pragnie pozostać anonimowy, więc podpisuje się fałszywym imieniem ,,Charlie".