Podsumowanie lipca [2015]
Lipiec nie był zbyt wakacyjnym miesiącem. Pogoda zawiodła, więc i energia gdzieś uciekła, rzucając plany w niepamięć. Czas spędzałam głównie z chłopakiem, chcąc wykorzystać wolne chwile, bo w roku szkolnym nieliczne dni są pozbawione nauki. Pewnie już się domyślacie, że nie przeczytałam za wiele - ale ja tego nie żałuję. Gdybym siedziała ciągle przed książką, miałabym wrażenie, iż tracę coś z tych wolnych dni. Naprawdę szczęśliwa dzielę się z Wami moim wynikiem: 3 lektury. :-)
Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że bardzo cieszy mnie liczba postów z lipca - 7! Jestem z siebie niezmiernie dumna, bo dotrzymałam słowa i pisałam w miarę regularnie. Tylko dzisiejszy wpis pojawia się tak późno, gdyż zepsuł mi się kabelek od iPhone'a i dopiero wczoraj udało mi się kupić nowy. I hope you'll forgive me, won't you?
Przeczytane książki to:
- Zorkownia Agnieszka Kaluga
- Poczekajka Katarzyna Michalak
- Password Mirjam Mous
Najlepsza książka: -
Najgorsza książka: -
Ilość przeczytanych stron: 936
Na każdy dzień przypada: 30 str.
Najgorsza książka: -
Ilość przeczytanych stron: 936
Na każdy dzień przypada: 30 str.
Ciąg dalszy liczb i informacji...
- dodałam 7 postów
- komentarze: 1 594 (było 1 456)
- obserwatorzy: 153 (było 152)
- obserwatorzy w Google+: 160 (było 156)
- odwiedziny: 66 127 (było 63 114)
- moja prywatna biblioteczka powiększyła się o 3 książki
Co w sierpniu?
W sierpniu postaram się znowu przeczytać przynajmniej 3 książki, jednak priorytetem jest dla mnie wykorzystanie wolnych dni na dworze z najbliższymi, bowiem to dla nich najciężej znaleźć mi czas poza wakacjami. Mam nadzieję, że dalej uda mi się regularnie blogować, a słońce nie przestanie świecić. Niech sierpień ciągnie się najdłużej, jak to tylko możliwe!
Dajcie znać w komentarzach, jak Wam minął lipiec i czy macie jakieś plany na sierpień? :-)
Też nie wiem, kiedy minął lipiec, za szybko! Mnie udało się przeczytać 4 książki (ale 2 były cieniutkie) :)
OdpowiedzUsuńW takim razie gratuluję! ;-)
UsuńGratuluję wyniku, niestety nie znam żadnej z przeczytanych przez Ciebie książek ;/
OdpowiedzUsuńMam taką samą zakładkę z Gwiazd naszych wina :D
Zapraszam do mnie dobraksiazka1.blogspot.com
Dziękuję. :)
Usuń3 książki to nie jest zły wynik :) Życzę udanej, jeszcze lepszej reszty wakacji :D
OdpowiedzUsuń"Zorkownię" mam w planach. Wynik nie jest taki zły.
OdpowiedzUsuńJa nie powiedziałam, że jest zły. ;-)
UsuńA mnie się lipiec nawet dłużył :) Na pewno nie zleciał mi tak, że nawet nie wiem kiedy. Super, że miałaś udany miesiąc i że ilość przeczytanych książek nie jest dla Ciebie wyznacznikiem tego szczęścia! W końcu nie samymi książkami człowiek żyje... Powodzenia w sierpniu, obyś była z niego równie zadowolona!
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie. :)
Usuńnie spotkałam się jeszcze z takim fotograficznym podsumowaniem, bardzo miło się oglądało :)
OdpowiedzUsuńW takim razie cieszę się bardzo, że przypadło Ci do gustu i zapraszam na kolejne. ;)
UsuńLipiec mi minął naprawdę szybko, ale powróciła mi ochota na czytanie, więc nie narzekam :3
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z takim zdjęciowym podsumowaniem ;)
Dziękuję!
UsuńW takim razie czytaj, ile sił! :)
Nieważne ile, ale ważne jak ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/
Mam wrażenie, że każdy mnie pociesza, kiedy ja naprawdę jestem zadowolona z wyniku :D
UsuńJak się miło spędza czas, to zawsze leci on nie wiadomo kiedy :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego sierpnia!
Nie da się zaprzeczyć. :(
UsuńDziękuję i wzajemnie :)