Filmowo! #10

Dobry wieczór!

Przed Wami dziesiąta odsłona cyklu "Filmowo!". Tym razem chciałabym przedstawić kilka filmów romantycznych, które w jakiś sposób mnie urzekły i sprawiły, iż chcę je polecić. Mam nadzieję, że trafię w Wasze gusta i zakochacie się w tych produkcjach tak, jak ja! 
Opisy fabuły oraz zdjęcia pochodzą ze strony filmweb.pl.

1. Narzeczony mimo woli

Opis fabuły: Margaret grozi deportacja, więc musi szybko wziąć z kimś ślub. Postanawia zaszantażować swojego asystenta.

Kilka słów ode mnie: Jest to jeden ze starszych filmów i oglądałam go już kilka razy - zawsze wywołuje u mnie bardzo pozytywne emocje. Nie brakuje tutaj zabawnych momentów, a także uroczych chwil wzruszenia.

Moja ocena: 7+/10

2. Dla ciebie wszystko

Opis fabuły: Na pogrzebie przyjaciela dochodzi do spotkania byłych kochanków. Dawne uczucia i związane z nimi konflikty powracają.

Kilka słów ode mnie: Uwielbiam, po prostu uwielbiam, filmy na podstawie książek Sparks'a. Chyba jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. Na tę produkcję wybrałam się z przyjaciółkami do kina - płakałyśmy jak bobry. Naprawdę przepiękna ekranizacja.

Moja ocena: 9/10

3. I że cię nie opuszczę

Opis fabuły: Żona Leo w wyniku wypadku samochodowego traci pamięć. Bohater robi wszystko, by znów się w nim zakochała. 

Kilka słów ode mnie: Wielbię ten film całym moim serduszkiem. Jest przekochany i ma wspaniały klimat. Jestem pewna, że nie raz wrócę do tej produkcji, gdyż przedstawione w niej uczucie to coś wspaniałego.

Moja ocena: 9/10

4. Wciąż ją kocham

Opis fabuły: John i Savannah, choć z różnych światów, zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Wkrótce rozdzieli ich wojna.

Kilka słów ode mnie: I znowu Sparks! W tym przypadku najpierw przeczytałam wersję papierową, która naprawdę mi się podobała. Film był bardzo przyjemny, jednak widziałam lepsze. :-)

Moja ocena: 7/10

5. Gwiazd naszych wina

Opis fabuły: Cierpiąca na raka tarczycy Hazel za namową rodziców idzie na spotkanie grupy wsparcia. Poznaje tam nastoletniego Gusa, byłego koszykarza z amputowaną nogą.

Kilka słów ode mnie: To najnajnajnajnaj(...)lepsza ekranizacja, jaką w życiu widziałam. Dokładnie tak wyobrażałam sobie GNW podczas czytania książki. Gdy zobaczyłam film najpierw wypłakałam się za wszystkie czasy, a później zbierałam szczękę z podłogi - niezwykle dobra robota. BRAWO!

Marzy mi się własna wersja na płytce! :-)

Moja ocena: 10/10

Napiszcie czy znacie, któryś z filmów? A może planujecie coś obejrzeć? :-)

Moje konto na filmwebie: KLIK