Cześć wszystkim!
Dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem marca, które będzie naprawdę bardzo krótkie. Dalej nic nie czytam, bo uczę się jak opętana, przeskakując z jednego podręcznika do drugiego. Skończyłam swoją jedyną osiemnastkę i mogę kupować alkohol, choć go nienawidzę, więc tego nie robię. Jeżdżę samochodem z wielką L na dachu i jest super. Pragnę się w końcu wyspać, ale to chyba nie w tym życiu, cóż...
W tym miesiącu odkryłam kilka rzeczy, jedną z nich się z Wami podzielę: odpoczynek nie motywuje do pracy, tylko jeszcze bardziej rozleniwia, ale i tak go kocham. Poza tym w głowie co raz rodzą mi się nowe myśli i pomysły, jednak nie potrafię ubrać ich w słowa. A im więcej wiem, tym więcej mam pytań i wątpliwości. Może kiedyś to rozwinę.
PS zaktualizowałam zakładkę ,,O autorce" i ,,Kontakt/Współpraca". :-)
W marcu nie czytałam nic oprócz tego, co podsuwała mi szkoła, ale obejrzałam dwa filmy - ,,Pokój" oraz ,,Sprawiedliwy" - fajny, jednak bez większego szału.
W marcu nie czytałam nic oprócz tego, co podsuwała mi szkoła, ale obejrzałam dwa filmy - ,,Pokój" oraz ,,Sprawiedliwy" - fajny, jednak bez większego szału.
A jak Wam minął marzec?
Widzę, że intensywnie żyjesz ostatnio. Ostatnie zdjęcie jest przepiękne!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji osiemnastki :)
Oj, tak. :( Dziękuję! :)
UsuńO, pjona! Myślałam, że jestem jedyną osobą, która nie pije... Szczerze mówiąc, nigdy nawet nie próbowałam alkoholu. Moi rodzice nie piją i nie mam żadnych złych doświadczeń związanych z alkoholem, ale nie lubię go za to że otumania ludzi, nie wyobrażam sobie tego, że nie kontroluję własnego ciała i umysłu. Nie wiem, jak można dobrowolnie pozwalać jakiejś rzeczy przejmować nad tobą kontrolę...
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że to głupie. Dodatkowo, strasznie nie lubię smaku alkoholu i od razu mam odruch wymiotny. :)
Usuń