czwartek, 21 lipca 2016

Filmy obejrzane w wakacje #1


Cześć, cześć, witajcie!
Znowu zaniedbałam to miejsce, choć mówiłam, iż tym razem będzie inaczej. Pomimo wakacji, jakoś nie potrafię znaleźć czasu i chęci, by ślęczeć przed ekranem laptopa (może to i lepiej?). 
Jestem totalnie pełna podziwu, kiedy widzę, jak dumnie prezentujecie liczby przeczytanych książek w tej części wakacji, ale nie brakuje we mnie także smutku i goryczy z tego powodu - literatura zamienia się w swego rodzaju wyścig szczurów, a przepiękne historie w cyfry bez wyrazu i znaczenia. Odnoszę wrażenie, iż nie do końca tak powinno być. 
Istnieje możliwość, iż to zazdrość pchnie mnie do takich rozważań (w co wątpię), gdyż ja czytam zaskakująco mało. Podczytuję lektury, ale większość z nich odkładam po dwudziestu stronach, bo jakoś nie mam polotu na ich poznawanie (ps wybacz literaturo). Nie myślcie jednak, iż w związku z tym nie po drodze mi z kulturą - absolutnie nie! Nadrabiam zaległości filmowe i dzisiaj pragnę przedstawić Wam część z produkcji, które udało mi się obejrzeć w ciągu ostatniego (prawie) miesiąca.

1. Efekt motyla

Opis fabuły: Evan, który potrafi podróżować w czasie, przekona się, że nawet najdrobniejsza zmiana w przeszłości ma kolosalny wpływ na teraźniejszość.

Kilka słów ode mnie: Uważam, że film zmusza do refleksji. Przekonujemy się, iż nic nie dzieje się bez przyczyny i każde, nawet z pozoru najmniejsze wydarzenie, doprowadza nas do miejsca, w którym się obecnie znajdujemy oraz kształci naszą osobowość.

Moja ocena: 8/10




2. Zanim się pojawiłeś

Opis fabuły: Dziewczynę z małego miasteczka zaczyna łączyć więź ze sparaliżowanym mężczyzną, którym się opiekuje.

Kilka słów ode mnie: O tej produkcji było naprawdę głośno - i słusznie! Bardzo podoba mi się to, iż nie znajdziemy tutaj typowego, schematycznego wątku miłosnego. Przedstawiona historia poświęcona jest głównie życiu i nie-życiu oraz wszelkich jego aspektach. Sprawia, iż docenia się własną egzystencję i zmusza do poważnych rozmyśleń. Kocham ten film, ale więcej opowiem w recenzji książki!

Moja ocena: 9/10

3. Remedium

Opis fabuły: Dziewięcioletni Nick przechodzi załamanie, kiedy znika jego młodszy brat Bjorn. Wiele lat później jako detektyw rozpoczyna śledztwo w sprawie ataku na rodzinę Simonsów i porwania ich syna. 

Kilka słów ode mnie: Dawno nie oglądałam tak dziwnego i pokręconego filmu, aczkolwiek ostatecznie to przemówiło na korzyść tej produkcji. Nie zabrakło tutaj (ciekawego) wątku psychologicznego. Trzeba się skupić i śledzić szczegóły, aby razem z głównym bohaterem zbliżać się do rozwiązania śledztwa. Czasem coś, co wydaje się abstrakcyjne i niemożliwe, staje się rzeczywistością. 

Moja ocena: 7/10

4. Dawca pamięci

Opis fabuły: W pozornie idealnym świecie przyszłości nastoletni Jonas zostaje wybrany na powiernika ostatnich wspomnień ludzkości.

Kilka słów ode mnie: Od bardzo dawna prosiłam mojego chłopaka, abyśmy obejrzeli ten film. Byłam niewyobrażalnie ciekawa tej produkcji i miałam ogromne oczekiwania względem niej, gdyż zapowiadała się niezwykle ciekawie. Nie zważając na niskie oceny, przygotowałam się na coś naprawdę dobrego. I jakże się rozczarowałam... Chyba w życiu nie spotkałam, aż tak (!!!) niewykorzystanego potencjału. Pomysł genialny, lecz wykonanie woła o pomstę do nieba. Schematyczność, beznadziejna gra aktorska i sztuczność na poziomie zaskakująco wysokim.

Moja ocena: 3/10

5. Ścieżki

Opis fabuły: Młoda kobieta wyrusza z Alice Springs nad Ocean Indyjski. Ma do pokonania 2,7 tys. km przez australijską pustynię, a towarzyszą jej 4 wielbłądy i wierny pies.

Kilka słów ode mnie: Naprawdę nie wiem, dlaczego ten film tak bardzo mi się spodobał. Większość osób z pewnością powie, że jest nudny. Brak tutaj akcji i szokujących wydarzeń, zdecydowanie przeważa monotonność. A jednak ,,Ścieżki" skradły moje serce. Piękna biografia, choć nie potrafię tego uzasadnić. Znajdziemy tutaj przeróżnych bohaterów, naturę, zwierzęta, samotność i mnóstwo innych niewypowiedzianych na głos emocji. Mało słów, ale za to ogromna dawka uczuć.


Niesamowicie pasuje mi do tego filmu cytat z mojej ulubionej książki:
,,Mowa jest źródłem nieporozumień" ~ Antoine de Saint-Exupéry

Moja ocena: 9+/10

~~~~
Oglądaliście, któryś z tych filmów? A może macie coś w planach?

Moje konto na Filmweb - KLIK

6 komentarzy:

  1. Wszystkie mnie interesują, a szczególnie ,,Zanim się pojawiłeś" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oglądałam "Efekt motyla". Cudowny. Druga część nieco gorsza, a trzeciej nie dałam rady dokończyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam nawet pojęcia, że jest kontynuacja!

      Usuń

Dziękuję za każdy, nawet najmniejszy komentarz, który po sobie pozostawisz. :-)