czwartek, 21 listopada 2013

[13] - ,,Intruz" Stephenie Meyer- recenzja książki

Autor: Stephenie Meyer
Tytuł: Intruz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Okładka: twarda
Ilość stron: 556
Ocena: 9/10
Niewidzialne istoty opanowały już mnóstwo planet, o których ludzie nie mają nawet pojęcia. Przyszedł czas na Ziemię. 
Dusze umieszczone w ludzkich ciałach prowadzą normalne życie, tak jakby nigdy nic się nie stało. Za cele obrali sobie spokój i harmonię. Garstka osób, ukrywając się, jeszcze nie zgnięła. Wśród nich jest także Melanie.
Jej wolność zostaje jednak odebrana przez duszę o imieniu Wagabunda. Melanie nie poddaje się, nie oddaje swojego umysłu w ręce wroga. Bynajmniej nie do końca... 
Melanie podsuwa Duszy coraz to nowe wspomnienia, aż Ta w końcu zmienia zdanie o istotach zamieszkujących ową planetę przed kolonizacją jej braci i sióstr. Melanie i Wagabunda zaprzyjaźniają się i wyruszają na poszukiwanie człowieka, które obie kochają. 

Hm, przy tej książce nie mogę wspomnieć o moim wielkim błędzie. Mianowicie - najpierw obejrzałam film. I pożałowałam. Powieść, jak widać, i tak przeczytałam, bo naprawdę warto. Film nie oddaje nawet w połowie piękna tej historii.
S. Meyer pisze w sposób prosty, ale cudowny. Każde jej słowo pisane pochłaniałam z zaciekawieniem i podziwem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy, nawet najmniejszy komentarz, który po sobie pozostawisz. :-)