Autor: Laura Whitcomb
Tytuł: Swiatla pochylenie
Wydawnictwo: initium
Liczba stron: 231
Okładka: miękka
Moja ocena: 8/10
|
"Ktoś na mnie patrzył. To dość niezwykłe uczucie, kiedy jest się martwym..."
Duch Helen przebywał właśnie w klasie angielskiego szkoły średniej, kiedy to poczuła - po raz pierwszy od 130 lat patrzyły na nią ludzkie oczy. Oczy należące do chłopca, który aż do tej chwili niczym szczególnym się nie wyróżniał. Równocześnie przerażona i zaintrygowana Helen zaczyna czuć, że coś ją do niego przyciąga. Fakt, że on przebywa w ciele, a ona nie, stanowi dla nich pierwsze wyzwanie. Walcząc o znalezienie drogi do bycia razem, odkrywają sekrety swojej własnej przeszłości jak również szczegóły z życia młodych ludzi, których ciała przejęli.
O czym tak wlasciwie opowiada ksiazka Laury? O tym, co jest po smierci...
Helen tula sie po swiecie jako Swiatlo cale 130 lat, probujac zrozumiec, co dalej. Gospodarze sie zmieniaja, ale ona wciaz pozostaje tutaj - na Ziemi, otoczona przez istoty ludzkie. Kiedy pojawia sie Billy, a raczej James, wszystko sie zmienia. Okazuje sie, ze sa inni i tak samo jak ona, dzwigaja na plecach swoje wlasne Pieklo. Zastanawialiscie sie, jak to jest zyc, ale nie-zyc, byc tylko obserwatorem wszystkiego? Mowisz, a nikt cie nie slyszy, dotykasz, lecz nie czujesz... Czy Helen dowie sie, jak otworzyc brame swojego Piekla, przekroczyc granice prowadzaca do Nieba i byc szczesliwa... na wiecznosc?
Postanowilam, ze musze w koncu cos przeczytac. Widzialam o tej ksiazce duzo pozytywnych opinii, a wiec skusilam sie akurat na nia. Pierwsze moje odczucie to takie, ze jest to ksiazka, ktora sama chcialbym napisac - bez niepotrzebnych opisow i przedluzania w nieskonczonosc nic nieznaczacych watkow, ktore maja na celu zanudzic nas na smierc - jak dla mnie ogromny plus! Jest to pierwsza powiesc Laury Whitcomb, wielkie brawa za tak genialny poczatek, bo malo komu udaje sie rozpoczac kariere z tak swietnym dzielem na starcie.
Wydaje mi sie, ze ksiazka tak bardzo trafia do czytelnikow, poniewaz jest o tym, co jest odwieczna zagadka dla wszystkich, ktorzy jeszcze nie zakonczyli swojego zywota. Jestesmy pewni, ze swiat duchowy istnieje (przynajmniej niekorzy z nas-w tym ja). Kolejna ksiazka, kolejny autor = kolejne wyobrazenie tego swiata, jedne ciekawsze, inne mniej. A jakie jest to, ktorego autorka jest Laura Whitcomb? Ocencie sami!
No nie no. Chcę koniecznie :3
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to, ze mozna ja kupic doslownie za bezcen! Ja za swoja zaplacilam 6,99. :)
UsuńGdzie ją kupiłaś za 6,99? Powiedz, że w Matrasie :D
OdpowiedzUsuńNiestety, ale nie... :(
Usuńhttp://lubimyczytac.pl/ksiazka/50961/swiatla-pochylenie
pod opisem masz, gdzie mozesz znalezc w jakiej cenie. :)
Dzięki. Już patrzyłam :D
UsuńZnam ze słyszenia o tej książce, ale nie miałam okazji jej czytać, chociaż bardzo bym chciała, dlatego będę się za nią rozglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Ja rowniez pozdrawiam i dziekuje :)
Usuń