czwartek, 13 listopada 2014

ALBO ALBO TAG



Witajcie!

Ostatnimi czasy zostałam nominowana do tego TAGu aż przez dwie cudowne blogerki! Bardzo dziękuję Klaudii oraz Cupcake. Na samym wstępie chciałabym powiedzieć, że jeśli ktokolwiek ma ochotę przeprowadzić tę zabawę na swoim blogu to może czuć się przeze mnie nominowany. Nie przedłużając- zapraszam do poznawania moich kolejnych książkowych cech!



1. Wolisz czytać tylko trylogie czy powieści jednotomowe?
To ciężkie pytanie. Jeśli książka jest dobra to wiadomo, że chciałabym poznawać dalsze losy bohaterów. Z kolei, kiedy jest beznadziejna- cieszę się, że dana historia kończy się na tych 340 stronach. Aczkolwiek wydaje mi się, iż wolę trylogie. Może nie serie, które ciągną się niczym tasiemiec, ale trylogiom mówię TAK. 

2. Wolisz czytać tylko autorki czy tylko autorów?
A to ma jakieś znaczenie? Jakoś nie odczułam tego do tej pory. Często, gdy czytam lekturę zagranicznego autora, to nie znam płci aż do dnia, gdy wpiszę sobie go w google. :D 

3. Wolisz kupować tylko w Empiku czy tylko na stronach internetowych?
Najbliższy Empik jest jakieś 55 kilometrów ode mnie, więc całkowicie odpada. Poza tym, gdy już tam jestem to chętniej chodzę do Matrasa (jest dużo tańszy). Rzadko kupuję na stronach internetowych. Mam swoją miejscową księgarnię (Dom Książki) i to tam najczęściej chodzę. Wiele z moich ukochanych dzieciątek pochodzi także z Biedronki. 

4. Wolisz, żeby wszystkie książki zostały zekranizowane czy żeby przekształcono je w serial?
Za dużo jest genialnych książek, aby to były seriale- kiedy ja bym wychodziła z domu?! Już widzę te 24/7 przed komputerem i "Nowy odcinek tego... o i tego... i tamtego też- MUSZĘ JE WSZYSTKIE OBEJRZEĆ, DZISIAJ!" Dlatego stawiam na filmy. :D 

5. Wolisz czytać 5 stron dziennie czy 5 książek tygodniowo?
Ojej, jasne, że WOLĘ czytać 5 książek tygodniowo, ale nie mam na to czasu. Wątpię, że ktokolwiek ma. Każdego dnia boję się, że umrę zanim poznam te wszystkie świetne lektury!

6. Wolisz być profesjonalnym recenzentem czy autorem?
Wolałabym zostać profesjonalną pisarką i patrzeć, jak ludzie czytają moje książki. W rzeczywistości nie zostanę nawet przeciętnym autorem, bo jestem na to zbyt... leniwa. A w recenzjach po prostu musimy pisać, co czuliśmy podczas czytania, to jest najważniejsze! A reszta przyjdzie z czasem. Albo i nie. :D 

7. Wolisz czytać 20 ulubionych książek w kółko czy sięgać tylko po nowe pozycje?
Hm. Kolejne trudne pytanie, ale chyba jednak zdecyduję się na opcję drugą. Może w tych nowych znalazłyby się jeszcze lepsze dzieła? A czytając ciągle to samo, nauczyłabym się tego na pamięć i w końcu znienawidziła, umierając z nudów. A to byłaby najgorsza sytuacja z możliwych.

8. Wolisz być bibliotekarzem czy sprzedawcą książek?
Nie zniosłabym widoku, w jakim wracają moje książki, dlatego wolałabym zostać sprzedawcą. Zdecydowanie!

9. Wolisz czytać tylko ulubiony typ literatury czy wszystko poza tym typem?
Miałabym oddać fantastykę za wszystkie inne typy? A w życiu!

10. Wolisz czytać tylko książki fizyczne czy tylko e-booki?
E-booków nie czytam w ogóle, bo jestem staroświecka (?). No i nie mam czytnika, a od komputera bolą mnie oczy. Poza tym szum kartek, zapach książek, piękne okładki- elektronika nam tego nie zastąpi!

I to by było na tyle. Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca. Poza tym chciałabym wspomnieć, iż na dniach pojawi się u mnie konkurs ze świetną nagrodą, więc wyczekujcie! Jutro postaram się dodać recenzję, gdyż dzisiaj nie miałam już na to siły. Ostatnio przeczytałam "Wybranych" i muszę mieć kolejne części, bo umrę! Czeka na mnie "Cztery" V. Roth i może uda mi się już dzisiaj zacząć. Tymczasem życzę Wam miłego wieczoru i kolorowych snów! Buziaki. 

9 komentarzy:

  1. Właśnie dziś zastanawiałam się czy zrobić ten tag :) Ostatecznie odpowiedziałam na pytania tagu książkowe nawyki, jutro popracuję nad wyglądem postu i opublikuję może w poniedziałek. Jutro pojawi się u mnie recenzja "Zatopionych miast", więc jeśli chcesz to wpadnij (chamska reklama XD).
    Według mnie drugie pytanie jest najgorszym pytaniem ever. Z jednej strony Suzanne Collins, JK Rowling, Marie Lu a z drugiej Rick Riordan, James Dashner i John Green. Strasznie trudny wybór:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację co do tych seriali, też już widzę siebie jak staję się całkowicie aspołeczna, przestaję się uczyć i tylko siedzę w domu przed komputerem :,D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też do najbliższego empiku ma ok 60 km :( Ja jednak uwielbiam kupować przez internet :)
    Interesujące, aczkolwiek niektóre trudne pytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w empiku nie kupuję już dawno, bo mają zbyt wysokie ceny i też stawiam na Matrasa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zakochana od pierwszej odsłony! Nie dość że mnóstwo książkowych inspiracji i fantastycznych recenzji, to jeszcze magiczny gust muzyczny! Podejmuję blogowe wyzwanie i mam zamiar uporać się ze swoimi nieprzeczytanymi książkami, chociaż nie mam ich aż tyle. A co o tagu.. rany mam ochotę podpisać się rękami i nogami pod wszystkim co napisałaś. Właśnie zyskałaś wierną czytelniczkę, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zdajesz sobie sprawy, jak wielki uśmiech na mojej twarzy, wywołały Twoje słowa! Serdecznie Ci za nie dziękuję. Dla takich chwil warto blogować! Przesyłam buziaki. :)

      Usuń
  6. Pisarką to chciałabym być :) ale na razie to nie potrafię napisać dobrej książki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy, nawet najmniejszy komentarz, który po sobie pozostawisz. :-)