Każde z tych miejsc
trzeba zapamiętać dokładnie
kamień po kamieniu
rysę po rysie
krok po kroku
bo zdarzyć się może
każdego dnia
że wejdziesz
na drogę
w doliny
bez powrotu
…….
~ Aleksander Wojciechowski
Góry
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Nad wszystkich i nad wszystko ja was miłowałem,
o góry, wieczny szukacz bezwiedny nadżycia -
dziś wiem, czego pragnąłem - z przedczasu ukrycia
wstała dusza i moim oblekła się ciałem.
Ogień, wiatr, mgły i deszcze, zewrzała upałem
płyta skalna, przepastne krze nie do przebycia,
pustynie i otchłanie, burz ciągnących wycia:
wszystko to w moim sercu wyżłobione miałem.
witałem tak dzicz świata, jak znajomą dawną,
jako moje siedlisko jedynie prawdziwe,
nic nie było mi obce, dłonią moją sprawną
chwytałem igłę skały i wicher za grzywę,
ale to było dawno, bardzo, bardzo dawno -
wczoraj mi i lat bezmiar temu - równo żywe.
Tu
Aleksander Wojciechowski
Tu nie ma pięknych słów
Tu one nic nie znaczą
- tu są
takie miejsca w skale
które nigdy
słońca nie zobaczą
- tu są
takie miejsca
na ziemi
gdzie najcenniejsze
milczenie
Szkoda chłopa, ale wiedział na co się porywa :(
OdpowiedzUsuńJakie to życie jest nieprzewidywalne...
OdpowiedzUsuńCudowne wiersze!
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że tak się stało... Niestety, himalaizm to bardzo niebezpieczny ekstremalny sport. Ktoś kto go uprawia, musi wiedzieć na jak wielkie ryzyko się nastawia...
Pozdrawiam! Dolina Książek
Dołączył do tych, co pozostali na zawsze już w górach :(
OdpowiedzUsuń