sobota, 1 lutego 2014

Podsumowanie stycznia 2014


Witajcie kochani! 
Styczeń ciągnął mi się niemiłosiernie długo... Mam wrażenie, że od sylwestra i świąt minęły już stulecia, a tu tylko miesiąc. Od tygodnia cieszę się feriami zimowymi i przeraża mnie fakt, że za siedem dni mnie opuszczą. Tymczasem za oknem szaleje taki mroź i wiatr, więc najbezpieczniejszą opcją jest siedzenie w domu i oglądanie tego wszystkiego z bezpiecznej odległości. Z tego co piszę, to pewnie wydaje Wam się, że to idealna pora na towarzystwo książki? I w sumie ja też tak uważam, tylko ostatnio złapał mnie potworny leń, o czym sami się przekonacie, kiedy przedstawię statystyki z tego miesiąca... miejmy to już za sobą. :(


Ilość przeczytanych książek: 5
Oto one:
  1. Szeptem Becca Fitzpatrick (recenzja)
  2. Zaklinacz czasu Mitch Albom (recenzja)
  3. Mistrz Andy Andrews (recenzja)
  4. Przywróceni Jason Mott (recenzja)
  5. Szukając Alaski John Green (recenzja wkrótce)
Najlepsza: sama nie wiem, wszystkie były genialne.
Najgorsza: napisałam, że pokochałam je wszyściutkie.

Liczba przeczytanych stron: 1 538
Na każdy dzień przypada: 49,6
Pozostawmy to bez komentarza, zgoda?

Ciąg dalszy liczb...
  • moja prywatna biblioteczka powiększyła się o 7 książek (ostatnie dodane w wyzwaniu) 
  • dodałam postów
  • zostałam 2 razy nominowana do LBA
  • komentarze: 213 (było 81) 
  • obserwatorzy: 53 (było 27)
  • odwiedziny: 5 336 (było 1 887) 
  • z wyzwania udało mi się przeczytać 3/38 (zawsze coś)
  • poza tym dołączyłam do Google+; ogarnęłam zakładki, z czego jestem bardzo dumna oraz dodałam mały banerek z moim fotograficznym fanpagem na Facebooku
Uważam, że miesiąc był niezbyt udany. No cóż, bywają i takie. Mam nadzieję, że u Was  było wręcz przeciwnie. :) Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny, komentarze i dodawanie do obserwowanych! Oby luty był lepszy! Buziaki i dobrej nocy. :) 


Może akurat w Twoim mieście?
Sprawdź!- KLIK



A JA MYŚLAMI JESTEM TUTAJ...


                                     





~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

! WYZWANIE !


Ilość przeczytanych książek w styczniu w ramach wyzwania:

Ja: 3
MyBooks - Nasze recenzje: 0
TotallBookNerd: 0
Natalia  Łubińska: 2,5
Karo Lina: 1

Razem przeczytałyśmy: 3+0+0+2,5+1= 6,5

14 komentarzy:

  1. Według mnie najlepszy wynik to taki, gdy czytamy książki, i nie ważne ile 2 czy 20 . Ważne, że trafiamy na świetne lektury, z którymi spędzamy przyjemnie czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, ja też bym mogła się myślami przenieść w te same miejsca :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięć książek to wcale nie jest mało - ja również tyle przeczytałam. Ważne, że trafiłaś na lektury, które Ci się podobały. Gratuluję statystyk i życzę jeszcze lepszego lutego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Popieram, pięć książek to wcale nie tak mało. :) Gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ilościowo narzekasz, ale za to jakościowo było świetnie! A to najważniejsze :D
    Powodzenia w lutym :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne wyniki, gratuluję! :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. 5 to dobry wynik! Mi niestety nie udało się przeczytać żadnej książki z wyzwania :( Ale nadchodzą ferie, więc mam nadzieję to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie narzekaj, wyniki masz bardzo dobre :) No i sukcesem jest to, że wszystkie książki przeczytane w styczniu Ci się bardzo spodobały :) Życzę dobrego lutego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję wyników! Szeptem stoi na półeczce i czeka na swoją kolej. Mam nadzieję, że szybko uda mi się zdobyć 2 i 3 część :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. 2,5 książek przeczytanych z wyzwania "Uporać się z Własnymi zbiorami"

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne książki przeczytałaś w tym miesiącu. Nie martw się, Twój wynik nie jest aż taki zły. W końcu liczy się jakość, a nie ilość. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeczytałam 1 z Wyzwania :) - "Zimowe sny" - MAGIA :3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy, nawet najmniejszy komentarz, który po sobie pozostawisz. :-)