Autor: Veronica Roth
Tytuł: Cztery
Seria: Niezgodna
Tom: dodatek do serii
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 304
Okładka: miękka
Moja ocena: 9/10
|
Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) to pięć frakcji, na które podzielone było społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodził test predyspozycji, a potem musiał wybrać frakcję. Ten, kto nie pasował do żadnej, zostawał uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony. Ten, kto łączył cechy charakteru kilku frakcji – jak Tris i Tobias – był Niezgodny i musiał być wyeliminowany...
Szesnastoletni Tobias, syn przywódcy Altruizmu, dokonał swojego wyboru. Stał się Nieustraszonym o imieniu Cztery, by zacząć wszystko od nowa. I nie pozwolić, by strach zmieniał go w tchórza.
Teraz musi dowieść, że zasłużył na swe miejsce wśród Nieustraszonych. Jego decyzje zaważą na losach innych nowicjuszy. A odsłonięte tajemnice zagrożą przyszłości – jego i całego społeczeństwa frakcyjnego.
Dwa lata później Cztery staje przed następnym trudnym wyborem. Wtedy spotyka Tris, która właśnie porzuciła Altruizm. Z nią droga do naprawienia ich świata może być łatwiejsza. Ale czy z nią Cztery może stać się znów Tobiasem?
[opis wydawnictwa]
Witajcie!
Jakiś czas temu miałam przyjemność poznać kolejną książkę Veronicy Roth- autorki słynnej trylogii "Niezgodna". Wszystkie tomy przeczytałam, a Wam umożliwiłam poznanie moich opinii. Jeśli nie pamiętacie, to przypomnę Wam, iż seria bardzo przypadła mi do gustu. Co prawda, nieco rozczarowała mnie "Wierna", aczkolwiek z perspektywy czasu, patrzę na nią bardziej przychylnie i naprawdę miło wspominam całą sagę. A jak zaprezentował się "Cztery"? Już udzielam odpowiedzi.
Tego tak naprawdę chcę - pozbyć się tych wszystkich ludzi, którzy chcą mnie ukształtować w konkretny sposób, pozbyć się ich po kolei i nauczyć się samodzielnie kształtować samego siebie.
Tobias jest wychowywany przez ojca tyrana, którego nastawienie do syna zmienia się tak często, jak humor kobiecie podczas miesiączki. Nic dziwnego, że choć pełen obaw, postanawia uciec. Uciec do innej frakcji, bo tak funkcjonuje jego świat. Podczas ceremonii wyboru, krew chłopca kapie na rozżarzone węgle. Kto czytał "Niezgodną" wie co to oznacza. Jeden wybór. Jedno słowo. A życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Nieustraszoność.
- Zasada numer jeden, jeśli nie chcesz, żeby ludzie dostali zawału - mówi. - Jeśli ktoś cię nie widzi, daj znać, że wszedłeś.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Veronica Roth ma naprawdę lekki, przyjemny i prosty warsztat, dzięki czemu jej dzieła czyta się z uśmiechem na twarzy. Kobieta genialnie operuje piórem i zaciekawia czytelnika do tego stopnia, iż nie może oderwać się od lektury. (A ja ostatnimi czasy mam ogromne zapotrzebowanie na takie książki!)
Bardzo ucieszył mnie fakt, że książka została napisana z perspektywy Tobiasa. Uwielbiam tego bohatera, ze względu nie tylko na jego ogromną i piękną miłość do Tris, ale przede wszystkim za to, przez co przeszedł. Niezmiernie podziwiam osoby, które po takich wydarzeniach, wstają, otrzepują ubranie i walczą.
Veronica Roth |
O tym, że świat jest straszny, wolę zapominać przy niej niż przy alkoholu.
Książka zawiera nie tylko czasy, kiedy Tris nie pojawiła się jeszcze w życiu młodego mężczyzny. Świetną przygodą było poznawanie myśli Tobiasa z sytuacji, które ukazano nam wyłącznie z punktu widzenia nastolatki. Często zaskakiwało mnie to, co czytałam, gdyż spodziewałam się zupełnie innych relacji. Brawa dla Pani Roth!
W dzień, którego najbardziej nienawidzisz
O godzinie, o której ona umarła
W miejscu, gdzie po raz pierwszy wskoczyłeś.
"Cztery" czyta się naprawdę błyskawicznie. Strony same się przewracają, a my nie zdajemy sobie z tego nawet sprawy, tak bardzo jesteśmy zafascynowani powieścią z życia Tobiasa. To genialny pomysł- przedstawić historię z perspektywy innego bohatera! Ośmielę się nawet rzec, że autorka sprawuje się w roli mężczyzny fantastycznie! "Cztery" sprawił, że pokochałam serię całym, dosłownie całym, sercem. Mogę teraz powiedzieć, iż Veronica Roth jest jedną z moich ulubionych pisarek, a "Niezgodna"- jedną z najlepszy serii, jakie czytałam. I wiecie co jeszcze? "Cztery" bije na głowę pozostałe trzy tomy. Autorka po prostu złamała wszystkie zasady, poszła na całość. Stworzyła fenomenalną historię. I za to bardzo, ale to bardzo jej dziękuję. Chwytajcie w dłoń i czytajcie, ale to już!
* Niezgodna * Zbuntowana * Wierna *
A ja nie jestem do końca przekonana do tej książki. Według mnie Tobias bez Tris to nie ten sam Tobias, ale w sumie to tak na pewno jest i powinno być. Może kiedyś się skuszę, ale na razie nie chcę psuć sobie jeszcze bardziej opinii o trylogii "Niezgodna" :p
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zapoznałam się z Niezgodną (czy jestem ostatnim człowiekiem na świecie, który tego nie zrobił...?), ale jak dobrze pójdzie dostanę całą trylogię na święta ^^ No a potem przyjdzie czas na Cztery, jeśli świat wykreowany przez Veronicę Roth mi się spodoba. Jeśli nie też pewnie po nią sięgnę... #typowaja
OdpowiedzUsuńJa jeszcze niestety nie przeczytałam "Niezgodnej",ale jak dobrze pójdzie to nadrobię zaległości w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńJa raczej się z tą serią nie zapoznam :)
OdpowiedzUsuńMam w planach "Niezgodną" najpierw. Ale to na pewno w nowym roku.
OdpowiedzUsuń"Niezgodna" jest za mną , za jakiś czas sięgnę po "Cztery" , ponieważ jest to moja ulubiona postać z "Niezgodnej" . Cieszę się ,że Tobias doczekał się swojej historii w osobnej książce ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam trylogię "Niezgodna" bardzo mi się podobała. Mam w planach przeczytać i ten dodatek :)
OdpowiedzUsuń