poniedziałek, 28 marca 2016

Co wpadło na moją półkę? #stosik


   Cześć wszystkim!
  Jak mijają Wam święta? Mam nadzieję, że odpoczywacie i robicie to, na co zazwyczaj brakuje Wam czasu. A jeśli Wasze brzuszki są już pełne to zapraszam na nowy post, w którym pokażę książki z ostatnich 3 miesięcy.
  Zacznijmy od dołu. Te cieniutkie książeczki to różne nowele, które dostałam od mamy. What if? A co, gdyby? kupiłam w Biedronce, gdyż nie mogłam się powstrzymać - bardzo zaciekawił mnie ten tytuł! Zbrodnię i karę podesłało mi wydawnictwo MG, Serce w kawałkach - MUZA, natomiast Lepiej! 21 strategii, by osiągnąć szczęście - Znak. Igrzyska śmierci sprezentował mi chłopak, a Naznaczoną teściowa. Mała księga wielkich pytań to zakup własny. 

  1. Mała księga wielkich pytań
  2. Naznaczona [recenzja]
  3. Igrzyska śmierci [recenzja]
  4. Lepiej! 21 strategii, by osiągnąć szczęście od wydawnictwa Znak
  5. Serce w kawałkach od wydawnictwa MUZA
  6. Zbrodnia i kara od wydawnictwa MG [wpis o tej książce]
  7. What if? A co, gdyby?
  8. Tadeusz A...B...C...
  9. Różaniec z granatów
  10. Dobra pani
  11. Obrazki więzienne
  12. Pieśń świętojańska o sobótce
  13. Antek
  14. Mity greckie
  15. Opowiadania: Dym; Pies; Legenda o Janie i Cecylii; A...B...C...; Katarynka
  16. Janko Muzykant
  17. Na jagody
  18. Kajtkowe przygody
  19. Chłopcy z Placu Broni
  20. Baśń o kocie w butach
  21. Legendy warszawskie
  22. Dary czterech wróżek
Jestem ciekawa czy czytaliście jakąś z tych książek?

21 komentarzy:

  1. Zbrodnię i karę szczerze uwielbiam! Czytałam ją niedawno drugi raz, uważam też, że to jedna z lepszych szkolnych lektur - obok mojej ukochanej Lalki i Ferdydurke. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zatrzymałam się na jakiejś 170 stronie, ale mam zamiar wkrótce dokończyć :)

      Usuń
  2. Miłej lektury :) Zbrodnię i karę czytałam jakieś 10 lat temu, muszę sobie odświeżyć pamięć i sięgnąć po nią ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Igrzyska Śierci i Serce w kawałkach - te dwie z tego stosu przeczytałam ;)
    Czekam tylko Aż odbiote "Serce..", gdyz czytałam je w formie elektronicznej

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło wspominam "Kajtkowe przygody" :D

    Pozdrawiam. ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie musisz przeczytać "Igrzyska"! "Naznaczoną" czytałam i mam przeczucia, że nie podobała mi się, bo po prostu byłam na nią za stara ;) Do tego autorka naprawdę rozłożyła tę historię na duuużą ilość tomów, więc nie polecam w to brnąć. Ale oczywiście wszystko zależy od gustu ;)
    Buziaki!
    BOOKBLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Igrzyska śmierci" czytałam (jest przecież link do recenzji podany :D). "Naznaczoną" również czytałam, zatrzymałam się na 7. tomie. Dzięki tej serii pokochałam książki ;-)

      Usuń
  6. Całkiem zacny stosik :) I to cudne wydanie Zbrodni i kary <3

    OdpowiedzUsuń
  7. "Zbrodnię i karę", "Na jagody", "Kajtkowe przygody" oraz "Chłopców z Placu Broni" bardzo miło wspominam. "Naznaczoną" też czytałam, jednak po bodajże czwartym tomie rzuciłam tę serię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zatrzymałam się na 7. tomie. Dzięki tej serii pokochałam czytanie. Aczkolwiek byłam wtedy w podstawówce, więc... :D

      Usuń
  8. "Zbrodnię i karę", "Na jagody", "Kajtkowe przygody" oraz "Chłopców z Placu Broni" bardzo miło wspominam. "Naznaczoną" też czytałam, jednak po bodajże czwartym tomie rzuciłam tę serię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zatrzymałam się na 7. tomie. Dzięki tej serii pokochałam czytanie. Aczkolwiek byłam wtedy w podstawówce, więc... :D

      Usuń
  9. Zbrodnie i kare nie lubie, ale przyniosla mi szczęście na maturze ustnej, Czytałam po za tym Igrzyska smierci,dość przyjemna książka i Naznaczoną, oj kiedyś konkret mi się podobała ta seria, ale tylko pierwsze tomy.

    OdpowiedzUsuń
  10. "What if?" jest niesamowite, naprawdę ubawiłam się przy tej książce. :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam wybrane fragmenty i mi się także bardzo podoba :D

      Usuń
  11. "Igrzyska śmierci" wolę w wydaniu powieściowym :) Ekranizacja, choć całkiem niezła, jednak książki nie przebiła.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy, nawet najmniejszy komentarz, który po sobie pozostawisz. :-)